Wolny strzelec ma swój świat i swoje godziny pracy. Nierzadko ustalane indywidualnie, bo nigdy nie wiadomo kiedy trafią się ciekawe zlecenia. Niemała liczba osób zaczyna myśleć o swoim biznesie bądź też szuka dodatkowego zajęcia zarobkowego. Tendencja wzrostowa w tym wypadku jest korzystną dla obydwu stron. Tych, którzy chcą zarobić, ale i zleceniodawców, którzy poszukują coraz częściej na odległość, specjalistów z wielu dziedzin. Póki co znacznie łatwiej jest na rynkach zagranicznych. To tam królują serwisy zrzeszające zleceniobiorców i zleceniodawców.

Do tego dostępna paleta dziedzin, w których można znaleźć zlecenia jest znacznie szerszą, aniżeli w naszym kraju. Do tej pory zdalnie pracowali głównie dziennikarze czy też prawnicy. Również informatycy. Programiści, projektanci stron internetowych. Dziś ich liczba stale wzrasta. Nadto można liczyć na wysokie zarobki, choć nie w każdej dziedzinie. To sporo zalet, jednakże taka forma poszukiwania zleceń, jak i pracy na zlecenie ma swoje minusy.

praca
praca

Okupiona jest trudem. Trud ten to czas, który poświęcamy na poszukiwania klientów. W Polsce jest ich dość dużo, ale niełatwo odnaleźć się na konkurencyjnym rynku. Tym bardziej, że dużą rolę odgrywają ceny za konkretne usługi. Można by celować w cennik uśredniony. Być nie wydać się zbyt drogim, ale i realnie ocenić, ile powinniśmy dostać za wykonanie danej pracy. Pozornie prosta rzecz, porównać oferty i dokonać pewnych kalkulacji. Gdy jednak zagłębimy się w możliwości rynkowe, przekonamy się, że dolna, jak i górna granica proponowanych cen za niekiedy te same usługi, jest wręcz niczym popadanie ze skrajności w skrajność. Do tego dla jednych klientów dolna granica oznaczać będzie, że nasza praca jest niskiej jakości. Inni wciąż będą uważać, że liczymy sobie zbyt drogo. Nie istnieje reguła ani też szczególny sposób, metoda, wedle których moglibyśmy obliczyć, oszacować, z jaką wyceną, do którego klienta można iść. Wiele czynników wpływa na cenę końcową, jak i efekt finalny.

Ta sama praca może różnić się od siebie diametralnie. Podobne darmowe zlecenia wcale nie muszą być identycznymi. To do wykonawcy najczęściej należy ocena, za jaką cenę jest w stanie podołać danej pracy bądź też podjęcie decyzji, że takiej czy takiej pracy nie podejmie się. Wolny strzelec ma zatem przed sobą wiele wyzwań. Podobnie, jak i zleceniodawcy, bowiem i jedni, i drudzy trafią na strony nieuczciwe. Na tych, którzy po otrzymaniu zapłaty nie wykonują zlecenia bądź też tych, którzy wykonają swoją pracę, oddadzą ją do rąk klienta, a na ich koncie nie pojawi się umówiona należność.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Biznes

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Przewodnik po nowych technologiach w wypożyczanym sprzęcie budowlanym: Jak nowinki techniczne wpływają na efektywność pracy

Postęp technologiczny nieustannie zmienia oblicze branży budowlanej, wprowadzając innowacj…