
Zwycięzca zawodów dla 18-latków, Tomasz Bator, mieszka w Chełmży, niedawno zdał maturę, planuje studia.
Sport uprawia niemal od dziecka, natomiast już jako 11-latek został wioślarzem. Przez trzy i pół roku wytężał ramiona, zdobywając znakomitą kondycję i wyrabiając muskuły, aż w końcu, jak to zazwyczaj bywa, trafił do siłowni.
Kulturystykę uprawiał jednak nie pod kątem startu w zawodach, ale po to, aby jeszcze bardziej się wzmocnić, poprawić sylwetkę. Tak naprawdę, to faktycznie ma co naprawiać, bo mierzy 187 cm wzrostu. Z drugiej strony jednak godna podziwu jest jego siła, wyćwiczona w ciągu ostatnich 2 lat na profesjonalnym sprzęcie strongmańskim. W Chełmży istnieje klub strongMan, jest więc doskonała przystań dla chłopaków, którzy chcą spraw-
dzić się na dużych ciężarach i właśnie Tomek do nich należy.
Jego ulubione ćwiczenia to zegar (mieliśmy tego dowód, gdy zrobił cztery okrążenia) oraz kule. Niewiarygodne, lecz prawdziwe: Tomek, który przy 187 cm wzrostu waży tylko 94 kg, wrzuca na podest kule o wadze 160 kg! Jak dobrze pójdzie, to za kilka lat będziemy mieć „nowego Pudziana”. Chłopak ćwiczy codziennie minimum 2 godziny, a więc zapału mu nie brakuje, warunki fizyczne ma takie jak trzeba, głowę nosi też nie od parady – pożyjemy, zobaczymy, co się będzie działo.
Póki co, Tomek łowi ryby i uważa, że nie ma lepszego hobby na stresy codziennego życia. Jakby i tego było za mało, ryby łowi cała rodzina Tomka. No i dobrze – oby tylko brały!